zuzel, żużel, Wrocław, Wroclaw Sparta Wrocław - Archiwa PrasoweWspomnienia byłych żużlowców wrocławskiego klubuLista żużlowców którzy startowali w barwach WrocławiaSukcesy wrocławskiego zespołuPodziel się swoimi uwagami i opiniami

Dzisiaj jest Piątek, 27 Grudnia 2024r.
Linia | WYNIKI SPOTKAŃ LIGOWYCH | WSPOMNIENIA | GALERIE ZDJĘĆ | HISTORIA WYSTĘPÓW | ZASŁUŻENI |

Linia

WTS Wrocław 54:39 WŁÓKNIARZ Częstochowa |10.06.2007|

IX Runda Rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Polski - Wrocław

WŁÓKNIARZ Częstochowa - 39
1. Greg Hancock 8+1 (1,1,1*,-,2,3)
2. Sławomir Drabik 2 (0,d,2,0,-)
3. Lee Richardson 8 (2,2,1,1,2)
4. Lewis Bridger 0 (0,-,0,-)
5. Sebastian Ułamek 11+1 (0,1,3,6,0,1*)
6. Mateusz Szczepaniak 8+4 (1*,1,0,2*,2*,2*)
7. Edward Kennett 2 (2,0)

WTS Wrocław - 54
9. Hans Andersen 12 (3,3,3,3,0)
10. Tomasz Jędrzejak 9+3 (2*,2*,2*,3,u)
11. Tomasz Gapiński 5 (1,3,1,0)
12. Kenneth Bjerre 7+1 (3,2*,0,1,1)
13. Jason Crump 13+2 (2*,3,3,2*,3)
14. Chris Holder 8 (3,3,1,0,1)
15. Piotr Korbel 0 (0)

Wyścig po wyścigu:

1. [64,8] HOLDER, Kennett, Szczepaniak, KORBEL | 3:3 , 3:3 |

2. [64,6] ANDERSEN, JĘDRZEJAK, Hancock, Drabik | 5:1 , 8:4 |

3. [64,6] BJERRE, Richardson, GAPIŃSKI, Bridger | 4:2 , 12:6 |

4. [64,4] HOLDER, CRUMP, Szczepaniak, Ułamek | 5:1 , 17:7 |

5. [65,4] GAPIŃSKI, BJERRE, Hancock, Drabik (d) | 5:1 , 22:8 |

6. [64,3] CRUMP, Richardson, HOLDER, Kennett | 4:2 , 26:10 |

7. [65,0] ANDERSEN, JĘDRZEJAK, Ułamek, Szczepaniak | 5:1 , 31:11 |

8. [64,5] CRUMP, Drabik, Hancock, HOLDER | 3:3 , 34:14 |

9. [65,5] ANDERSEN, JĘDRZEJAK, Richardson, Bridger | 5:1 , 39:15 |

10. [65,3] Ułamek, Szczepaniak, GAPIŃSKI, BJERRE | 1:5 , 40:20 |

11. [66,4] JĘDRZEJAK, CRUMP, Richardson, Drabik | 5:1 , 45:21 |

12. [64,8] Ułamek (!), Szczepaniak, HOLDER, GAPIŃSKI | 1:8 , 46:29 |

13. [65,3] ANDERSEN, Hancock, BJERRE, Ułamek | 4:2 , 50:31 |

14. [66,7] Hancock, Szczepaniak, BJERRE, JĘDRZEJAK (u) | 1:5 , 51:36 |

15. [64,4] CRUMP, Richardson, Ułamek, ANDERSEN | 3:3 , 54:39 |

Najlepszy Czas Dnia - 64,3s |Jason Crump w VI wyścigu|
Sędziował: Tomasz Proszowski
Widzów: 4 tysiące

Poniższa relacja zamieszczona została za wiedzą i zgodą redakcji dziennika speedway.info.pl. Jej autorem jest Tadeusz Malinowski.

Jasne strony czarnego sportu - speedway info

Atlas nadal w grze. Tak w skrócie można podsumować mecz wrocławskiego Atlasa z częstochowskim Złomrexem. Przed zawodami głośno mówiło się, że ewentualna porażka aktualnych mistrzów Polski może obronę tytułu postawić pod sporym znakiem zapytania.

Dzisiaj na wrocławskim torze istniał praktycznie tylko jeden zespół - Atlas. Dość powiedzieć, iż wygrana wrocławian ani przez moment nie była zagrożona. Po pięciu wyścigach ich przewaga wynosiła już czternaście punktów a po dziewięciu wzrosła do dwudziestu czterech. Do tego momentu goście nie zanotowali na swoim koncie żadnego indywidualnego zwycięstwa. Zaskakująco słabo spisywał się w tej fazie zawodów lider gości Amerykanin Greg Hancock. W trzech startach uzyskał zaledwie trzy punkty i to było największe zaskoczenie in minus tego pojedynku.

W dziesiątym wyścigu nastąpiło przebudzenie gości, którzy pierwszy raz wygrali wyścig i to podwójnie. Od tego momentu mecz wyrównał się a inicjatywę przejęli częstochowianie. W dwunastym wyścigu Ułamek startujący jako Złota Rezerwa Taktyczna wraz Mateuszem Szczepaniakiem przywieźli dla swojej drużyny wygraną w nietypowym stosunku 8:1. Ostatecznie przewaga Atlasa stopniała do piętnastu punktów ale to wystarczyło, aby wrocławianie zainkasowali oprócz dwóch punktów meczowych także punkt bonusowy za wygrany dwumecz.

W drużynie gospodarzy klasą dla siebie był Australijczyk Jason Crump zdobywca wraz z bonusami kompletu punktów. Trzeba też podkreślić zespołową postawę lidera Atlasa, który widząc obok parterów z drużyny pomagał im dowieźć podwójne zwycięstwo do mety. Tak było w wyścigach czwartym, w którym "holował" swojego rodaka Chrisa Holdera oraz jedenastym, w którym asekurował Tomasza Jędrzejaka. Ten ostatni w biegu czternastym był sprawcą groźnie wyglądającego wydarzenia. Przy wyjściu z ostatniego wirażu Jędrzejak jadąc przy krawężniku wpadł na wyprzedzającego go Mateusza Szczepaniaka. Częstochowianinowi udało się jednak wybronić przed upadkiem. Leżał za to wrocławianin, który w niedawnym meczu z Unią Leszno także upadł. Na szczęście tym razem skończyło się tylko na ogólnych potłuczeniach.

Niestety, ale ponownie nie widzieliśmy we Wrocławiu walki na dystansie. Jak podczas konferencji prasowej przyznał kierownik drużyny gospodarzy mimo przygotowywania przyczepnej nawierzchni geometria wrocławskiego toru nie pozwala na walkę i tak lubiane przez kibiców mijanki. Trudno nie zgodzić się z tą opinią ale to marne pocieszenie dla widzów, którzy w coraz mniejszej liczbie przychodzą na Stadion Olinpijski.

Po spotkaniu powiedzieli:

Krzysztof Gałandziuk (kierownik Atlasa Wrocław) - "Dzisiejszy mecz stał na wysokim poziomie. Bardzo pragnęliśmy zatrzeć niekorzystne wrażenie pozostawione po porażce z leszczyńską Unią. Dzisiaj pokazaliśmy, że będziemy liczyć się w walce o najwyższe cele a obrona tytułu mistrzowskiego staje się realna. Przygotowujemy się już do fazy play-off. Forma naszych zawodników wyraźnie zwyżkuje."

Mateusz Szczepaniak (Złomrex Częstochowa) - "Początek meczu należał wyraźnie do gospodarzy. My nie mogliśmy "spasować" się do nawierzchni choć niczym nas nie zaskoczyła. We Wrocławiu zawsze jest taka. Zwłaszcza na starcie mieliśmy problemy. Jak już się z tymi kłopotami uporaliśmy mecz się wyrównał, ale przewaga gospodarzy była za duża, aby nawiązać jeszcze walkę o wygraną."

<< Powrót

| Dziękuję | Regulamin | Wyróżnienia | Kontakt | Copyright © 2005 - 2021 Michał Madeła | Osób online: 12 | XHTML | CSS | RSS