VIII Runda Rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Polski - Wrocław

UNIA Leszno - 47
1. Krzysztof Kasprzak 12 (1,3,3,3,2)
2. Damian Baliński 5+1 (0,0,1,2*,2)
3. Jarosław Hampel 7+1 (2,2*,0,3,t)
4. Robert Miśkowiak 1 (0,-,1,-)
5. Leigh Adams 11 (3,3,3,1,1)
6. Robert Kasprzak 1 (1,-,0,-,0)
7. Troy Batchelor 10+1 (3,2*,3,0,2)

WTS Wrocław - 42
9. Hans Andersen 16+1 (3,2,2*,3,3,3)
10. Tomasz Jędrzejak 7+2 (2*,1*,3,1,w)
11. Tomasz Gapiński 4+3 (1,1*,1*,1*,-)
12. Kenneth Bjerre 7 (3,2,2,d,w)
13. Nicolai Klindt 0 (0,0,0,0)
14. Chris Holder 8 (2,1,1,2,2)
15. Piotr Korbel 0 (0)

Wyścig po wyścigu:

1. [66,3] Batchelor, HOLDER, R.Kasprzak, KORBEL | 2:4 , 2:4 |

2. [66,0] ANDERSEN, JĘDRZEJAK, K.Kasprzak, Baliński | 5:1 , 7:5 |

3. [65,3] BJERRE, Hampel, GAPIŃSKI, Miśkowiak | 4:2 , 11:7 |

4. [64,2] Adams, Batchelor, HOLDER, KLINDT | 1:5 , 12:12 |

5. [66,0] K.Kasprzak, BJERRE, GAPIŃSKI, Baliński | 3:3 , 15:15 |

6. [65,5] Batchelor, Hampel, HOLDER, KLINDT | 1:5 , 16:20 |

7. [64,4] Adams, ANDERSEN, JĘDRZEJAK, R.Kasprzak | 3:3 , 19:23 |

8. [65,2] K.Kasprzak, HOLDER, Baliński, KLINDT | 2:4 , 21:27 |

9. [66,0] JĘDRZEJAK, ANDERSEN, Miśkowiak, Hampel | 5:1 , 26:28 |

10. [64,5] Adams, BJERRE, GAPIŃSKI, Batchelor | 3:3 , 29:31 |

11. [65,5] Hampel, Baliński, JĘDRZEJAK, KLINDT | 1:5 , 30:36 |

12. [65,2] K.Kasprzak, HOLDER, GAPIŃSKI, R.Kasprzak | 3:3 , 33:39 |

13. [65,4] ANDERSEN, Batchelor, Adams, BJERRE (d) | 3:3 , 36:42 |

14. [65,1] ANDERSEN, Baliński, JĘDRZEJAK (w), Hampel (t) | 3:2 , 39:44 |

15. [68,4] ANDERSEN, K.Kasprzak, Adams, BJERRE (w) | 3:3 , 42:47 |

Najlepszy Czas Dnia - 64,2s |Leigh Adams w IV wyścigu|
Sędziował: Maciej Spychała
Widzów: 5 tysięcy

Poniższa relacja zamieszczona została za wiedzą i zgodą redakcji dziennika speedway.info.pl. Jej autorem jest Tadeusz Malinowski.



Wiadomość jaka po sobotnim Grand Prix w szwedzkiej Eskilstunie nadeszła do Wrocławia z obozu Jasona Crumpa mocno naruszyła układ sił przed meczem Atlas - Unia Leszno. Poobijany lider Atlasa uskarżający się na ból barku nie mógł przyjechać na pojedynek ligowy swojej polskiej drużyny. W jego miejsce trener Marek Cieślak zmuszony był wstawić młodego Duńczyka Nikolai'a Klindt'a. Ten jednak zawiódł zupełnie nie zdobywając w swoich czterech startach nawet punktu!

Atlas bez Crumpa "nie klei"

Jaką wartość dla wrocławskiej drużyny ma aktualny jeszcze mistrz świata mogliśmy się przekonać właśnie podczas meczu z leszczyńską Unią. Atlas nie ma wartościowego zastępcy dla Australijczyka. Jadący za niego Klindt w niczym nie przypominał siebie sprzed roku kiedy to przynajmniej z rówieśnikami potrafił skutecznie walczyć o punkty. Tym razem młody Duńczyk przyjeżdżał daleko za innymi zawodnikami nie podejmując walki. Zastanawiające było wystawienie Duńczyka w miejsce Crumpa, bowiem regulamin dopuszcza w takiej sytuacji możliwość dokonania tzw zastępstwa zawodnika. Trener Cieślak nie mógł skorzystać z tego zapisu, bo jak sam powiedział Crump nie dawał mu gwarancji, że nie wystartuje wcześniej niż w takim przypadku przewiduje regulamin. Jason Crump obecnie przebywa na leczeniu w Anglii.

Pojedynek bez walki

Niestety tak w skrócie można określić ten mecz. Z toru wiało nudą. Praktycznie nie widzieliśmy na dystansie tak ulubionych przez kibiców "mijanek". Wszystkie emocje kończyły się na starcie i pierwszym wirażu. Potem mimo usilnych starań atakujących zawodników kolejność nie ulegała zmianie.

Miłe złego początki

Po przegranym biegu juniorskim wrocławianie szybko odrobili straty doprowadzając po trzech wyścigach do stanu 11:7. Gdy wydawało się, że zaczną kontrolować przebieg meczu to leszczynianie przejęli inicjatywę doprowadzając do remisu w meczu już po kolejnym wyścigu. Po następnych czterech nieprzegranych gonitwach wynik brzmiał 27:21 dla gości i coraz wyraźniej widać było brak u gospodarzy atutów na wygranie tego meczu. Poza Hansem Andersenem nie było w drużynie Atlasa zawodnika, który by udźwignął ciężar walki z dobrze dysponowanymi leszczynianami.

Decydujący moment

Gdy wydawało się, że emocji już trudno będzie oczekiwać w 14 biegu taśmy dotknął Jarosław Hampel eliminując się tym samym z walki. W powtórce najlepiej ze startu "wyszli" atlasowcy: Andersen i Jedrzejak. Podwójna wygrana zbliżyłaby gospodarzy do rywali na 2 punkty a wtedy o losach pojedynku decydowałby ostatni wyścig. Będący na trzeciej pozycji Damian Baliński nie zamierzał jednak dawać za wygraną i po każdym wirażu zbliżał się do wyprzedzającego go Jędrzejaka. Po wykonaniu na przedostatnim wirażu klasycznych "nożyc" zawodnik Unii zrównał się z rywalem. Tomasz Jędrzejak chcąc ratować traconą pozycję próbował "założyć" się na Balińskiego doprowadzając w konsekwencji do upadku. Baliński szybko podniósł się z toru. Jędrzejak jako winny kolizji został wykluczony a po zawodach odjechał karetką do szpitala na szczegółowe badania. Po badaniach stwierdzono u niego złamanie żebra VII i IX w lini pachowej po stronie lewej oraz zwichnięcie lewego barku.

Rewelacyjny Troy Batchelor

Młodzieżowca Unii mimo młodego wieku śmiało można nazwać ojcem dzisiejszego sukcesu leszczynian. To jego fenomenalna postawa w pojedynkach nie tylko z młodzieżowcami Atlasa przechyliła szalę zwycięstwa na stronę gości.

Po spotkaniu powiedzieli:

Krzysztof Gałandziuk (kierownik Atlasa Wrocław) - "Niestety w dzisiejszym pojedynku okazaliśmy się słabsi od rywali. Klindt odstawał dzisiaj sprzętowo. Było to bardzo widoczne. Bjerre nie wyjechał do ostatniego wyścigu także ze względu na kłopoty sprzętowe. Nie zdążyłzez Atlas wyregulować na czas sprzęgła. Jedrzejak nie doznał widocznego urazu ale został odwieziony na badania."

Czesław Czernicki (trener drużyny gości) - "Na szczególne gratulacje zasłużył Troy Batchelor. To był jego wielki mecz. Młody zawodnik może być przykładem dla wielu polskich młodych "gwiazdek". Inwestuje w sprzęt, w siebie i to jest dla niego teraz najważniejsze. Przyjechaliśmy z nastawieniem wywiezienia punktu bonusowego. Tak też prowadziliśmy taktycznie ten pojedynek. Staraliśmy się nie dopuścić do stworzenia możliwości zastosowania przez Atlas tzw Jokera. Jedziemy dalej. Nazbieraliśmy już sporo ligowych punktów ale liczyć się będzie przecież play-off. Mam nadzieję, że do tego czasu nasza kadra się wykrystalizuje i okrzepnie do walki o najwyższe laury."

Troy Batchelor (Unia Leszno) - "Ostatnie dwa dni ciężko pracowałem, przygotowując się pod okiem trenera do dzisiejszego występu. Dziękuję klubowi za pomoc sprzętową a trenerowi za okazane zaufanie. Dzisiaj trzykrotnie pokonałem Chrisa Holdera na jego torze. Obaj jesteśmy z Australii i jest między nami pewnego rodzaju rywalizacja."

Maciej Spychała (sędzia zawodów) - "Feralny czternasty wyścig oglądałem później także na powtórkach na monitorze i nie mam wątpliwości, że podjąłem prawidłową decyzją. W momencie kiedy Baliński wyprzedzał już Jędrzejaka ten próbował "założyć" się na niego. Niestety, będąc już z tyłu odbił się od leszczynianina, dostał uślizgu tylego koła i upadł pociągając za sobą Balińskiego. Trudna sytuacja ale wg mojej oceny winnym kolizji był Tomek Jędrzejak."

<< Powrót